Pogrzeb w kościele katolickim, a pogrzeb świecki. Czym się różnią?

W Polsce obecnie ogromna ilość pochówków odbywa się zgodnie z obrządkiem katolickim. Nie znaczy to jednak, ze nie spotykamy się z pogrzebami świeckimi. Mają one nieco inny charakter, trwają często krócej, a zdaniem wielu osób mogą być też bardziej spersonalizowane i stanowić istotne wspomnienie zmarłej osoby. Jakie są więc podstawowe różnice pomiędzy pochówkiem kościelnym – katolickim a świeckim?

Co najbardziej zwraca uwagę?

Organizacja pogrzebu bliskiej osoby bywa trudnym wyzwaniem. Często nie jesteśmy w stanie zebrać myśli i w pierwszych dniach przerastają nas proste czynności. W związku z tym najlepszym rozwiązaniem jest udanie się do zakładu pogrzebowego, gdzie wszystkie formalności oraz przygotowania mogą zostać zrealizowane w naszym imieniu. W tej kwestii nie ma różnicy czy planujemy pogrzeb katolicki czy świecki. Podstawowa różnica to osoba prowadząca ceremonię oraz miejsce. W kościele katolickim na początku odprawiana jest przez księdza msza, następnie spotyka się on z bliskimi w kaplicy, gdzie modli się nad trumną i modlitwa kontynuowana jest na cmentarzu. W niektórych kościołach trumna wystawiana jest również we wnętrzu. W obrządku świeckim spotykamy się z tzw. mistrzem ceremonii, którą może być właściwie dowolna osoba. Trumna wystawiana jest w domu pogrzebowym, gdzie każdy może pożegnać się ze zmarłą osobą.

W przypadku pogrzebu świeckiego zwykle cała ceremonia jest zdecydowanie krótsza. Jest ona również dokładnie zaplanowana przez rodzinę, która może dopasować ją do swoich oczekiwań, przygotować wspomnienie o zmarłym.

Co jeszcze warto wiedzieć o różnicach pomiędzy tymi ceremoniami?

W przypadku ceremonii świeckiej często pojawia się wątek wspomnień osoby zmarłej, dodaje się oprawę muzyczną, przygotowuje projekcje zdjęć. Taka forma wymaga od rodziny znacznego zaangażowania i współpracy z mistrzem ceremonii. W obrządku katolickim tego nie ma, tutaj koncentrujemy się na tradycyjnej liturgii i modlitwie za osobę zmarłą, która prowadzona jest przez kapłana z naszej parafii. Zwykle nie mamy również wpływu na to, jaki to będzie ksiądz.